KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
- Szczegóły
No, Grażyna, słońce świeci, wiatru nie ma, dawaj, lecimy na mecza. Poduszki pod tyłek mam, 2 kilo słonecznika mam… Dobra, wszystko jest. Dzisiaj nasi trudny mecz mają, no ale muszą wygrać, nie? Niech tylko kur** spróbują przegrać, 55:35 to jest minimum, muszą tyle zdobyć. Chodzę na ten żużel tyle lat już, tyle lat wspieram, to muszą wygrać. Co tam mówisz? No wiem, że jak spadli z ligi to nie chodziłem, no ale kto by na patałachów chodził. Teraz coś tam sobą prezentują, to te trzy dychy za bilet mogę dać. To by było... 1,2,3,4 ... 10 browarów! No, ale już trudno, przeżyję. O, zobacz, nasze miejsca wolne, siadamy, zaraz zaczynają.
- Szczegóły
W zeszły weekend powrócił cykl Speedway Grand Prix, a w polskich ligach nie odwołano żadnego meczu. Powrót do normalności? A może tylko chwilowe uśpienie czujności fanów? My wiemy jedno – naszej czujności uśpić się nie da i tradycyjnie przygotowaliśmy dla was przegląd najćwierkawszych wpisów, wrażeń i przemyśleń z ostatnich dni.
- Szczegóły
Co jak co, ale pogoda nie pomaga. Mawiają co prawda, że "dobry koń to i po błocie pójdzie", i to w różnych, z reguły nadinterpretujących znaczeniach tej ludowej mądrości, w obecnej jednak sytuacji nie ma bata na aurę, a zadowoleni mogą być jedynie miłośnicy trawników, bujnych jak mało kiedy. Plus ci, którzy wizyty na naszym Stadionie Miejskim sprowadzają do prowadzenia dzienniczków obserwacji dotyczących stanu "zielonego". Po odrobionym, trudnym pojedynku z Wandą Kraków, czekamy z utęsknieniem na kolejne drużynowe wyczyny. Taki przekładaniec, i to dwa razy z rzędu, to gwarant zszarganych nerwów i nostalgii u wielu żużlowych maniaków.
- Szczegóły
Kibice w Poznaniu długo czekali na powrót ligowego żużla na Golęcin, bo trwało to 5 lat. Kiedy on już nastąpił, to od razu na najwyższym możliwym poziomie, czyli w ramach Ekstraligi. Mimo że miejscowi wciąż jeszcze nie mają swojej drużyny, z którą mogliby się identyfikować na dobre i na złe, to trzeba przyznać, że żużlowy duch w poznańskim narodzie nie zginął i wielu kibiców przyodzianych w barwy PSŻ uczęszcza na obiekt przy Warmińskiej 1. Początek nie był przyjemny, bo pierwszy mecz z ROW-em Rybnik (w mniej lub bardziej zrozumiałych okolicznościach) odwołano. 1 maja, podczas wizyty Stali Gorzów, miało być już wszystko na "tip-top". Czy było? Cóż… Zależy kogo spytać. Na pewno było oryginalnie, nietuzinkowo. Bo różne już rzeczy w naszej lidze widzieliśmy, ale prezesa ekstraligowego klubu biegającego za kibicami drużyny gości i usiłującego zerwać im szaliki z szyi… tego jeszcze nie grali.
- Szczegóły
Panie i Panowie - pora na Speedway Grand Prix! Trzeci raz w historii elitarny cykl rozpocznie się 30 kwietnia. Poprzednio miało to miejsce na polskiej ziemi - w roku 2005 we Wrocławiu oraz w 2011 w Lesznie (zwycięstwa odnieśli, kolejno, Tony Rickardsson oraz Nicki Pedersen). Swoją drogą, w tym sezonie zaczniemy rozgrywki najpóźniej od 5 lat. Te inauguracyjne rundy zawsze były ciekawe (przynajmniej pod względem wyników). Zanim zawarczą maszyny w słoweńskim Krško, prześledźmy, jak spisywali się poszczególni zawodnicy w pierwszych turniejach sezonu.
- Szczegóły
Czar wspomnień i dobre ściganie - właśnie tego byliśmy świadkami w niedzielne popołudnie 24 kwietnia na stadionie w Pile. Chyba nie ma takiego kibica (o ile pamięta tamte czasy), któremu na wspomnienie pilsko-bydgoskich pojedynków z drugiej połowy lat 90. i przełomu wieków, nie zabiłoby mocniej serce. Z jednej strony Jarosław Hampel i Hans Nielsen, a z drugiej Tomasz Gollob czy Piotr Protasiewicz - wspaniały okres i lata świetności obu Polonii. Czasy się jednak zmieniły i obie ekipy są teraz w zupełnie innym położeniu niż wtedy, gdy rywalizowały o medale DMP. Nie zmienia to jednak faktu, że pomimo rywalizacji na zapleczu PGE Ekstraligi i pewnego zwycięstwa pilan 12 punktami, tradycyjnie już mecz na stadionie przy ulicy (nomen omen) Bydgoskiej, dostarczył sporej ilości emocji. Drugą tradycją są również pękające w szwach trybuny, i wypada tylko się cieszyć, że ekstremalne warunki (9 st., słońce,deszcz, a nawet... śnieg), nie odstraszyły licznych pilskich kibiców oraz mocnej i świetnie dopingującej (poza jednym incydentem, gdy tuż przed biegiem rzucili na tor serpentyny) grupy fanów z Bydgoszczy.
- Szczegóły
Początek sezonu ruszył w tempie leniwca cierpiącego na narkolepsję, ale musimy przyznać, że ostatnio całkiem spektakularnie przyspieszył. Niedziela zafundowała nam dwie mocne kandydatury do miana meczów roku – jeden w kategorii "widowisko na torze", a drugi "niespodziewane atrakcje pogodowe". Skoro zatem zeszłotygodniowa edycja była zalana deszczem, to dzisiejszą lekko przyprószy śnieg. A zawodnicy, co ważne, zaliczają nie tylko coraz więcej spotkań, ale i coraz więcej interesujących ćwierknięć. Dla naszej rubryki to woda na młyn. Zapraszamy!
- Szczegóły
Pogoda fanów speedwaya nie rozpieszcza. Mecze odwoływane, mecze przekładane - i tak, w poszukiwaniu żużlowych emocji, wylądowałem w Opolu. Cel: ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski. Rzeczywistość opolskiego żużla, może trochę uboższa od tej ekstraligowej, bardzo mnie ujęła. Jest też pewien element miły sercu każdego torunianina. Sam stadion Kolejarza, przynajmniej na pierwszy rzut oka, przypomina uboższą wersję nieistniejącego już starego obiektu Apatora przy ul. Broniewskiego.
- Szczegóły
W Zielonej Górze pada śnieg, wszędzie indziej - Kildemand. Szalenie lubię go oglądać (na torze), natomiast niekoniecznie chciałbym z nim jechać w jednym biegu. Żużlowa statystyka to wąska specjalizacja, ale w przypadku duńskiego "Pająka" nawet bez kalkulatora da się stwierdzić pewną, eufemizmem popłynąwszy, nadreprezentację sytuacji stresowych. Takich, mniej więcej, jak te ze "Smoczyka". Rozgorączkowanym kibicom z Torunia, domagającym się ukrzyżowania Kildemanda, zesłania Skórnickiego na Sybir i zwolnienia lekarza Gryczki, przypominam - tak dla równowagi - że nie tak dawno torowe wyczyny innego żużlowca wywoływały podobne dyskusje. Nazywał się Miedziński. No więc skoro już "daliśmy sobie po razie", to może warto by coś z tym fantem zrobić? Bo sytuacja ma pilne skierowanie do #CośZniąZrobienia (niechby nawet od doktora G.), a przeciętnego kibica łamane kości smucą tak samo, bez różnicy: leszczyńskie, toruńskie, krakowskie... Uśmiecham się w tym momencie do Igora Kopcia-Sobczyńskiego, który - Bogu ducha winny - zapłacił za to wszystko największą cenę. Trzymaj się, chłopaku!
- Szczegóły
Mamy za sobą dwie ekstraligowe kolejki, a raczej dwa terminy, w których mecze powinny zostać rozegrane. Falubaz traktować może niedzielny mecz jako przysłowiowe pierwsze koty (czy raczej myszy) za płoty. Liczę na to, że porażka w Toruniu posłuży jako materiał do przemyśleń i poprawienia elementów wymagających modyfikacji. Przy okazji można się trochę pośmiać czytając opinie dotyczące tegorocznych spadków i awansów, bo takie rzeczy też da się tu i ówdzie znaleźć. Póki co są trzy drużyny bez porażki, przy czym Betard Sparta Wrocław i ROW Rybnik tylko dlatego, że nie odjechały jeszcze żadnego meczu. Te dwie ekipy miałem nadzieję zobaczyć w akcji na żywo, ale meczu nie rozegrano. Powrócę do tego tematu później, bo wydaje mi się, że warto trochę pochylić się zarówno nad samą decyzją, jak i przygotowaniem klubów do sezonu w aktualnych okolicznościach przyrody.
- Szczegóły
"Baloniku nasz malutki rośnij wielki, okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, przebrał miarę, no i trach!". Wierszyk ten, dobrze znany, dedykujemy wszystkim działaczom, którzy chcieli przechytrzyć pogodę i na siłę odjechać kolejkę ligową. "Napinka" na portalach społecznościowych nie przegoniła jednak chmur, ani nie przekonała deszczu, by lunął gdzie indziej. W efekcie najbardziej wystrychnięci na dudka zostali (a jakże!) kibice, którzy naiwnie wybrali się na stadiony. Do takiej sytuacji doszło między innymi w Poznaniu, gdzie stawano na głowie, by odjechać spotkanie zgodnie z terminarzem. No i co? Dupa i chlupa. Tak jak towarzystwo się zjechało, tak i rozjechać się przyszło im.
- Szczegóły
Sezon deszczowy A.D. 2016 uderzył z impetem, dostarczając mnóstwa błotno - mokrych emocji, torpedowanych okazjonalnie przez żużel. Na szczęście uczestnicy mediów społecznościowych doskonale wiedzą, co tygryski lubią najbardziej, i to właśnie kwestiom pogodowym, a nie jakimś nudnym wyścigom, poświęcają najwięcej uwagi. My jednak, idąc pod prąd, postaraliśmy się wyszperać nieco tematów alternatywnych, choć oczywiście głównego bohatera ostatnich dni nie zabraknie.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |