KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
- Szczegóły
W sobotę 3 września w Vetlandzie odbył się finał Grand Prix Challenge. W kilka osób postanowiliśmy wybrać się do tego 13-tysięcznego szwedzkiego miasteczka. Oprócz wspierania naszych, chcieliśmy poczuć specyficzny klimat szwedzkiego speedwaya. Służyły temu tanie bilety, ponieważ lot z Gdańska do Sztokholmu Skavsta kosztował... 40 zł. Samolot mieliśmy zaplanowany w sobotę na godzinę 6, więc już ok. 7 wylądowaliśmy w Nykoeping, gdzie zlokalizowane jest lotnisko. W trakcie wypożyczania samochodu, przyleciał kolejny samolot - z Warszawy, co sprawiło, że tuż za naszymi plecami znalazł się... Hans Nielsen. Idol dzieciństwa wielu z czytających ten tekst, i ten sam, który dzień wcześniej prowadził reprezentację Danii w towarzyskim meczu z Polską w Lublinie.
- Szczegóły
Niestety, to już ten czas, gdy sezon nieubłaganie dobiega końca. Na szczęście wydaje się, że wszystko co najciekawsze jeszcze przed nami. A w internecie? A w internecie ciekawie jest cały czas. Dziś m. in. selfie z robienia selfie, dwie twarze Jasona Doyle’a, tradycyjny wątek gastronomiczny, tradycyjny wątek filozoficzny, ale największym bohaterem jest – o radości! – Chris Harris (gdyby ktoś zauważył, że to obok to jego podobizna, to my zauważyliśmy pierwsi). Zapraszamy!
- Szczegóły
Plaga, plaga i jeszcze raz plaga. Przyznam, że nigdy czegoś takiego w swoim życiu nie widziałem. Setki czy wręcz tysiące komarów atakowały na stadionie wszystko, co miało w sobie chociaż odrobinę krwi. Jednakże kiedy popatrzyło się na trybuny, to ten widok miał w sobie coś niesamowitego - 4 tysiące ludzi machających czym się da, byle tylko odeprzeć atak skrzydlatych krwiopijców. Trzeba przyznać, że natrętne komarzyska skutecznie zniechęciły do oglądania meczu z KSM Krosno; ostatni raz równie mało frajdy z oglądania żużla miałem chyba w 2003 roku, gdy jako dzieciak widziałem na własne oczy agonię i upadek ówczesnej Polonii. Mimo wszystko, warto było wytrzymać do końca, bo sam mecz, mimo znanego wcześniej zwycięzcy, był całkiem niezły i toczony przy wyjątkowej oprawie.
- Szczegóły
Czy zastanawialiście się kiedyś z kim żużlowcy konsultują wszystkie swoje decyzje? Kto jest odpowiedzialny za każdy, nawet najdrobniejszy szczegół w ich karierach? Dlaczego sprawy układają się tak, a nie inaczej? Udało mi się dotrzeć do zapisków rozmów (oczywiście tajnych) naszych ulubieńców z pewną kobietą, która twierdzi, że kieruje żużlowym światkiem. Jej rezydencją jest mały, bordowy pokój, wypełniony wonią kadzidła. Ona sama siedzi za stołem, na środku którego leży deflektor, ponoć wykazujący właściwości magiczne. Po niedzielnych meczach jej telefon nie milknie, a ona dzielnie wysłuchuje historii napisanych przez żużlowe życie...
- Szczegóły
Ponieważ byłem tym, który w felietonie "Lepsze jest wrogiem dobrego" wykrakał problemy Jarka Hampela i "nowego" Falubazu przed półfinałem w Toruniu (potwierdziło się, co wcale mnie nie cieszy), nietaktem byłoby na tym zakończyć. Skoro powiedziało się A, wypada powiedzieć B. Co wiemy po pierwszej odsłonie półfinałowej rywalizacji? Myślę, że wiemy na tyle dużo, by można było pokusić się o prognozę tego, co może stać się w jej drugiej części. O jakimś całościowym podsumowaniu na razie nie może być mowy, bo nic jeszcze nie jest rozstrzygnięte. Póki co bliżej finału są "Anioły", ale 10 pkt. przewagi w żużlowym dwumeczu jest mniej więcej odpowiednikiem prowadzenia 2:0 w 35. min. spotkania piłkarskiego. Niby dużo, ale wciąż za mało, żeby móc być czegokolwiek pewnym. Ogromna radość zielonogórzan po podwójnym triumfie w ostatnim wyścigu nie dziwi, bo ten triumf wciąż daje im uzasadnioną nadzieję na awans do wielkiego finału.
- Szczegóły
Przed nami najważniejsze mecze sezonu 2016. Cóż można w tej chwili napisać o Falubazie? Po jeździe, po wynikach, ale także po obrazkach z parkingu, widać, że atmosfera w drużynie jest co najmniej dobra. Warto też podkreślić, że nie jest to efekt chwilowego braku problemów, ale wynik pracy, walki, a przede wszystkim chęci ludzi tworzących tę ekipę. Dwa wyjazdowe zwycięstwa w Rybniku i Tarnowie dały zielonogórzanom pewne miejsce w czwórce, co oznacza, że cel postawiony przed zespołem w fazie zasadniczej został osiągnięty. Kolejne mecze potwierdziły tylko wysoką formę. W play-off cała zabawa zaczyna się właściwie od nowa, więc teraz chodzi już tylko to, żeby cało, zdrowo i w miłej atmosferze do nich dojechać (pamiętajmy o zaangażowaniu żużlowców na innych frontach), a następnie udowodnić swoją wartość w starciach o medale.
- Szczegóły
Dziś nieco więcej o drugiej ekstraligowej ekipie z kujawsko-pomorskiego, ale jest ku temu powód. Za nami runda zasadnicza, która dla jednych oznacza początek prawdziwej walki, a dla drugich jest synonimem końca sezonu. Do tej drugiej grupy zalicza się GKM Grudziądz, który w ostatniej kolejce wypadł z czołowej czwórki. Mimo tak nieprzyjemnego zwieńczenia sezonu, rok 2016 dla grudziądzan z pewnością należy uznać za pomyślny. Skąd taki progres?
- Szczegóły
Ufff…!! Na całe szczęście wakacje od żużla dobiegły końca i na stadion przy ulicy Hetmańskiej powrócił warkot motocykli. Szkoda tylko, że ten dźwięk, będący dla kibiców najwspanialszym utworem, wybrzmiał przedostatnim akordem. Działo się jednak sporo. Gdzieś pomiędzy letnimi wojażami fani rzeszowskiej Stali mogli śledzić pojedynki z Lokomotivem Daugavpils, Wandą Kraków, Włókniarzem Częstochowa, Polonią Bydgoszcz i na koniec, chyba ten budzący najwięcej kibicowskich emocji (a wcześniej także domysłów i spiskowych teorii), czyli rewanżowe derby w Krośnie.
- Szczegóły
Nie każdy zauważył, ale podczas ostatniej rundy w Målilli przekroczyliśmy połowę sezonu GP 2016. Rok to bardzo ciekawy, bo dopiero po raz drugi w historii mamy do czynienia z sytuacją, gdzie podczas pierwszych 6 rund wygrało... 6 różnych zawodników. Wcześniej miało to miejsce w 2012 r. Już w Gorzowie ten sezon może przejść do historii, ponieważ jeszcze nigdy w historii nie zdarzyło się, żeby w pierwszych 7 turniejach było 7 innych zwycięzców (blisko było w 2012, ale wtedy w Gorican swoją drugą rundę wygrał Nicki Pedersen). Czy Gorzów zapisze się w annałach? Szansa jest całkiem spora. Mamy nawet pewien pomysł, kto do tej pory nie wygrał, a na "Jancarzu" może tego dokonać...
- Szczegóły
Niestety, mam smutną wiadomość i chciałbym z góry wszystkich przeprosić. Po napisaniu powyższego tytułu, mam teraz w głowie tylko słowa pewnej
gów... znanej piosenki o - jeżeli pamięć mnie nie myli - bardzo podobnej nazwie. Pozostaje mieć nadzieję, że ten fakt nie przeszkodzi mi w skupieniu się i napisaniu niezłego tekstu. A wracając do meritum - czy mogło być jeszcze bliżej do historycznego zwycięstwa pilskiej Polonii w Bydgoszczy? Pewnie, zawsze mógł paść remis. Czy po tym meczu, mimo dobrego wyniku i wywalczonego bonusa, pozostaje niedosyt? Pewnie, i to ogromny.
- Szczegóły
W ostatnim czasie ze względu na Drużynowy Puchar Świata, powodujący zastój w GP i w ligach, sezon nieco wytracił impet, ale powoli wraca na właściwe obroty. Tak samo jak ćwierkająca społeczność. W dzisiejszym odcinku m.in. kącik dietetyczny, stylowy i... noclegowy. Całość zdominowana przez materiały fotograficzne, ale błyskotliwych przemyśleń oczywiście też nie brakuje. Zapraszamy!
- Szczegóły
Get Well Toruń pokonał u siebie Stal Gorzów. Spotkanie chwilami było ostre, a na torze dochodziło do spięć pomiędzy zawodnikami. To jeszcze nic niespotykanego, gdy walczą dwie ekipy z takimi ambicjami, tyle tylko, że większość z tych nerwowych sytuacji generowali gorzowianie, jedni przeciwko drugim. Zaczęło się w biegu 7, gdy Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik z pasją rywalizowali między sobą, co zakończyło się dość ostrym wejście tego pierwszego w juniora Stali. Wówczas obaj uczestnicy zajścia jeszcze w miarę spokojnie zjechali do parkingu, ale powiedzieć, że Zmarzlik był zły na swojego starszego kolegę... to jakby nic nie powiedzieć. Można za to pochwalić młodzieżowca z Gorzowa za iście stalowe nerwy. I na torze, i przed telewizyjną kamerą.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |