KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
- Szczegóły
Jak się przegrywa mecz, wyjeżdżając z 1. łuku XV biegu na 5:1 i 46:44 (para Dudek-Janowski) - to widzieliśmy w transmitowanym także w Polsce meczu Indianerna - Dackarna. Jeśli to określić mianem niespodzianki, to... mamy problem. Bo jak w takim razie nazwać to, co działo się na trzech pozostałych arenach? Oto Masarna Taia Woffindena podejmowała Lejonen Gislaved (3 mecze - 3 porażki, w tym dwa razy baty u siebie). Bukmacherzy szacowali wygraną miejscowych co najmniej 10 punktami. Wynik... 36:54. Tai - 5 punktów... Mało? Rospiggarna Doyle'a podejmuje beniaminka z Västervik. Po trzech begach jest 6:12, potem jeszcze 15:21, 33:33. Dopiero w samej końcówce faworyci wygrywają 48:42. No i na koniec perełka - starcie Vetlandy (Zmarzlik, Łaguta, Woźniak) z broniącą tytułu Smederną (Lindgren). Goście już bez Iversena, z odsuniętym przez Spartę Lebiediewem pod "piątką". W połowie meczu 19:29, po 10. biegu 25:35. Rozpaczliwe próby ratowania meczu, 6 razy jedzie Zmarzlik, a Artiom Łaguta rzucany jest kolejno do 10, 11, 13 i 14 biegu. Kończy z wynikiem 17 (2,3,3,3,3,3). Przed XV biegiem goście wygrywają 44:40 i mają w programie Lindgrena, w dodatku na polu A. Partnerem - Lebiediew. Gospodarze nie mogą po raz siódmy puścić Łaguty, muszą liczyć na Woźniaka, Zmarzlika... i mały cud. To trzeba zobaczyć.
- Szczegóły
Twierdza Piła padła. Trzeba przyznać, że w tym sezonie jej mury obronne nie były zbyt solidne i zostały zburzone już przez trzeciego rywala. Jak należy dodać - rywala, który wciąga tę ligę nosem. Przynajmniej jak na razie. Ta porażka jednak niczego nie zmienia, bowiem wszystko wskazuje na to, że najważniejsze dla Polonii i tak będą... pierwsze dwa tygodnie października.
- Szczegóły
W obecnym sezonie Get Well wygrał podwójnie zaledwie 6 z 90 biegów, a zachowanie zarówno zawodników, jak i niektórych kibiców nie powala. Czas zatem nadgonić ten rezultat tekstem. Tekstem na 5:1. Żeby jednak do tego doszło, konieczna jest wzorowa jazda parą.
- Szczegóły
Za nami kolejny ligowy weekend w Polsce oraz wtorek w Szwecji. Działo się bardzo dużo. Było wiele wody, napięcia, a wszyscy wiemy jak to połączenie się kończy. Przed wami podsumowanie kolejki m.in. ostre słowa Holty, woda na torze i Frątczak na kolanach.
- Szczegóły
Może trudno w to uwierzyć, ale już 27 maja we wszystkich ligach będziemy na półmetku rundy zasadniczej. Jak to szło? Śpieszmy się oglądać żużel, tak szybko się kończy? Zostało 8 meczów (a w 2.lidze jeszcze mniej) i na większości stadionów na 8 miesięcy zawiśnie kłódka. To było, jest i będzie chore i żadne tłumaczenia centrali tego nie zmienią. W każdym razie - delektujmy się, wchłaniajmy spalony metanol i cieszmy się każdym biegiem, póki jeszcze możemy.
- Szczegóły
W jednym z ostatnich tekstów, a popełniłem go zimą, wspominałem kilka meczów (głównie tych z udziałem mojej Stali Gorzów), które na trwałe wryły mi się w rejestr i do których często lubię wracać, gdy zamilkną żużlowe maszyny. To, co wydarzyło się w niedzielny wieczór 20 maja 2018, można by śmiało do tej listy dopisać. Byłem bowiem świadkiem widowiska, w którym działo się wszystko to, za co tak kochamy tę zwariowaną dyscyplinę. Niebagatelny ciężar gatunkowy, zwroty akcji, jak w pojedynku pięściarskim Kliczko-Joshua, nerwowe lub śmieszne sytuacje, zwarcia na torze i po wyścigach, kipiące od emocji trybuny, pokaz sztucznych ogni po zawodach, znakomita frekwencja i zagrywki taktyczne sztabów szkoleniowych. Choć w tym ostatnim wypadku mowa raczej o fortelach, które dodatkowo podgrzały temperaturę tego widowiska, a rozpoczęły się już na dwa tygodnie przed zawodami. Co jeszcze przyniósł ten mecz? Tak subiektywnie, rzekłbym nawet "plemiennie": cholernie nieopisaną radość i dumę z żółto-niebieskich. Pomimo przeciwności losu w postaci kontuzji w ekipie. Pomimo kombinacji Cieślaka wraz z komisarzami. Pomimo ogólnej, może nie nagonki, ale niechęci w środowisku żużlowym do Stali, to ta dała radę! To uczucie radości i wspólnoty można porównać chyba tylko do zdobycia DMP, choć szczerze powiedziawszy ja nie pamiętam, by po finałach w 2014 czy 2016 r. grupki fanów wracających z meczu ulicami Zawarcia intonowały stare kibicowskie przyśpiewki, a to zdarzyło się w niedzielę. Ta radość stała się udziałem także dzięki przytomności Stanisława Chomskiego, który nie dał się wpuścić w maliny i zagrał "Narodowemu" mocno na nosie. Mina Marka Cieślaka już "po wszystkim" była bezcenna. Szczególnie w porównaniu do jego wyluzowanego wyrazu twarzy sprzed meczu, gdy wydawało się, że dopiął swego, kopiąc badawczo butem po gorzowskiej nawierzchni.
- Szczegóły
"Przewraca się ten Pawlicki", "nurkuje", "kontaktu tylko szuka i leży"... To taki krótki wyciąg z twórczości niechętnych "Piterowi" w sezonie 2017. A może i dłużej. I jak takiego lubić, "wymuszacza rozbójniczego"? W sporej więc masie brać kibicowska wszelkie - prawdziwe i wydumane - przewiny leszczyńskiego chwata piętnowała z podziwu godną zaciekłością. A jeśli fakty były takie, że często, nawet dwa lub trzy razy z rzędu, to rywale tego Pawlickiego faulowali... to tym gorzej dla faktów. Ważne, że upadał. Tym razem Pawlicki chyba stwierdził, że padać przed tegorocznym Toruniem to mezalians. Aż szkoda brudzić roboczą kufajkę. Wywożony po starcie przez Holtę pojechał dalej, dogonił Ryszarda, odpowiedział mu dokładnie tym samym - zwyciężył. A za metą, gestem wyciągniętej ręki, oznajmił: "sam narzuciłeś ramy tego pojedynku". Więc uszy po sobie - można by dopowiedzieć. Rok temu to był Ryszard Lwie Serce. Dumny, waleczny, budzący respekt. "Piter" go zwasalizował.
- Szczegóły
Jeśli się nad tym głębiej zastanowić, można niechybnie dojść do wniosku, że Grand Prix w Warszawie z roku na rok coraz bardziej przypomina Eurowizję. I to nie tylko dlatego, że te dwie imprezy od trzech lat konsekwentnie pokrywają się terminami.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |