PokredzieBannerDlugi

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Korosciel MichalMamy super robotę. Niewiarygodne, że nam za to płacą, bo robilibyśmy to za darmo.

Michał Korościel po SGP w Manchesterze

Tytuł przewrotny, owszem, ale chyba nie jesteśmy odosobnieni w takiej perspektywie. Z całym szacunkiem dla zwycięskiego obozu PSŻ. "Skorpiony" w ...

Jako że wynik przewidywali chyba wszyscy już na etapie podania składów (my go bezczelnie zaanonsowaliśmy dwa tygodnie temu), tor był zrobiony "pod ...

Nie było to widowisko, które pamiętać się będzie latami (pewnie kilka aparatów fotograficznych przedstawicieli prasy trafi na przegląd), stadion ...

Mogę postawić śmiałą tezę (a nawet to zrobię), że rozpoczęcie „sezonu na żużel” zdominował wypadek Taia Woffindena…i kropka. W kontekście tego, co ...

  • ORZEŁ POWALCZYŁ, JEDNAK NA FOGO UNIĘ TO BYŁO ZA MAŁO (wideo, zdjęcia)
    ORZEŁ ...

  • WIELKOPOLSKIE DERBY NA REMIS, ALE PUNKT ZA DWUMECZ JEDZIE DO POZNANIA (zdjęcia, wideo)
    WIELKOPOLSKIE ...

  • LOKOMOTYWA Z LUBLINA PĘDZI DALEJ. ZE STALĄ BYŁ SOLIDNIEJSZY SPARING (zdjęcia)
    LOKOMOTYWA Z ...

  • PIĘĆ TRÓJEK, JEST KOMPLET! DZIĘKUJEMY ZA ZAUFANIE
    PIĘĆ TRÓJEK, ...

  • JEDNE DERBY - DWÓCH PRZEGRANYCH. QUO VADIS PSŻ&TŻ?
    JEDNE DERBY - ...

    Tytuł przewrotny, ...

  • RZESZÓW: POLSKA -
    RZESZÓW: ...

    Jako że wynik ...

  • LUBLIN NIE ZWALNIA TEMPA. BEZ WIDOWISKA, TORUŃ TYLKO Z 35 PUNKTAMI (wideo, zdjęcia, punktacja)
    LUBLIN NIE ...

  • CELLFAST WILKI ZWYCIĘSKIE W ŁODZI. DOSKONAŁY POLLESTAD (wideo, zdjęcia, punktacja)
    CELLFAST WILKI ...

  • LESZNO: DWA PUNKTY URATOWANE Z KURZAWICY
    LESZNO: DWA ...

    Nie było to ...

  • WIELKI TURNIEJ
    WIELKI TURNIEJ ...

  • STŁAMSZENI. ŁÓDZKI ORZEŁ ZDOBYŁ TYLKO 32 PUNKTY W OSTROWIE (wideo, zdjęcia, punktacja)
    STŁAMSZENI. ...

  • PO TRUDNYM BOJU START ZWYCIĘŻYŁ. TRZY KONTUZJE I ŚWIETNA POSTAWA MŁODYCH PILAN (fotorelacja)
    PO TRUDNYM ...

  • TIMO LAHTI KONTRA
    TIMO LAHTI ...

  • WIELKI ZMARZLIK W LANDSHUT! POCZĄTEK DROGI PO 6. TYTUŁ?
    WIELKI ...

  • LOTEM ŻURAWIA (32): TYTUŁEM WSTĘPU...
    LOTEM ŻURAWIA ...

    Mogę postawić ...

  • NIESPODZIEWANIE ZACIĘTY MECZ W BYDGOSZCZY.
    ...

  • MASZYNA STARTOWA DO WYMIANY, ŻUŻLOWCY - DO PREMII! HUNTERS PSŻ (JAK NA ŁOWCĘ PRZYSTAŁO) UPOLOWAŁ ORŁA (wideo, zdjęcia, punktacja)
    MASZYNA ...

  • 2. RUNDA: ORLEN OIL MOTOR vs KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ (skrót wideo, zdjęcia, punktacja)
    2. RUNDA: ...

  • ELIMINACJE IMP W ŁODZI: ZENGOTA KOMPLETNY, ODPADŁ HAMPEL (zdjęcia, wideo)
    ELIMINACJE IMP ...

  • NAJAZD
    NAJAZD ...

final2013...a tak naprawdę niczego jeszcze nie widziałem - tak skomentował żenujący spektakl w Zielonej Górze nestor tegorocznego finału, Piotr Protasiewicz. On na żużlowym motocyklu przejeździł całe szalone lata 90. - lata ustrojowej transformacji, a w polskim sporcie lata przeróżnych szarlatanów, hochsztaplerów, "niedziel cudów" i skandali. Ale to nie wtedy, a dzisiaj sięgnęliśmy dna. Może nie my - kibice, wszyscy ci zwykli, pałający jakąś irracjonalną miłością do tej dyscypliny ludzie - ale jako całość ten sport i ta liga sięgnęły bruku. To już jest koniec. Panowie Karkosik, Kryjom, Kurzawski pociągnęli za spłuczkę i spuścili nasz sport do klozetu. - Gdzie macie honor?! - skanduje 17 tys. kibiców. Odpowiedzi nie będzie. Przeprosin nie chcemy.

Falubaz-stolica2013Planowaliśmy w tym miejscu, tradycyjnie, popełnić dogłębniejszą analizę czekającego nas wielkiego finału Ekstraligi. Ale, po namyśle, damy sobie spokój. W Zielonej Górze podium dla KS Unibax za II miejsce jest już zbite, na mieście wiszą flagi z jakby bardziej złotym niż zwykle odcieniem, a senator Dowhan załatwił cały samolot VIP-ów z Warszawy, a nawet, mocą wybrańca Narodu, przyspieszył jego start o 15 minut, żeby Bardzo Ważne Osobistości jeszcze przed pierwszym biegiem zdążyły skorzystać z iście mistrzowskiego cateringu. Co prawda cień szansy na wielkie emocje jeszcze się tli, bo red. Olkowicz zastanawia się, czy Tomasz Gollob ma wystarczająco wysoką średnią, by Toruń mógł pojechać z dwiema ZZ-tkami w składzie, co oznaczałoby nawet po 8 startów dla Warda, Przedpełskiego i "Miedziaka", a włodarz Falubazu (on już chyba wie, że to może być trudne) przekonuje z kolei, że takie losowe sytuacje są niezwykle mobilizujące dla reszty; ergo: Pulczyński z Brzozowskim mogą robić straszne rzeczy z Hampelem, Dudkiem i "Protasem", a "brak zawodnika" w składzie uśpi czujność Davidssona... ale my odpuszczamy. Zapowiedzi nie będzie. Gratulujemy Falubazowi Zielona Góra sukcesu, na który żużlowcy ciężko pracowali cały sezon, przy okazji udowadniając w Rzeszowie, że można wygrywać nawet wtedy, kiedy nie trzeba. Tomaszowi Gollobowi życzymy dużo zdrowia - żeby kręgi, które tyle już wytrzymały i tym razem okazały się twardsze, Sławomirowi Kryjomowi gratulujemy pomysłu z Pawłem Wolenderem, kolejny raz apelując, by zamiast testować cierpliwość toruńskich kibiców, poświęcił się rozwojowi Kryjom Sport Management, a sportowo po cichu liczymy na piękne widowiska w Częstochowie oraz Gdańsku.

Sztokholm-friends arenaPo urągającym międzynarodowym standardom Grand Prix Słowenii, do rundy w Sztokholmie mamy pełne prawo podchodzić ze sporą rezerwą. Z jednej strony taka postawa ma duży sens, z powodów, które śledzący cykl doskonale znają. Mistrz świata wyłoniony, czołowa ósemka praktycznie też, do tego umiarkowanie pozytywne wspomnienia z tegorocznych torów jednodniowych. Na szczęście jest jeszcze druga strona – nowa, ekscytująca lokalizacja, wspaniały stadion, walka o dwa medale z mniej cennych kruszców i… i to w zasadzie tyle. Ale chyba wystarczy, byśmy w sobotni wieczór usiedli przed telewizorami?

Piraterna-złoto2013Cóż, przepraszamy, że trochę zepsuliśmy Wam zabawę porannym artykułem. Ale, dla równowagi, na bukmacherskich forach typem dnia był dziś młody, zdolny Thomas H. Jonasson w parze z "fartownym wczoraj, spasowanym tylko do toru w Vetlandzie" Jonasem Davidssonem. "Farciarz" Davidsson musi odkurzyć kolejną półeczkę - w tym roku do srebra Indywidualnych Mistrzostw Szwecji dorzuca złoto Mistrzostw Drużynowych. Jak na farciarza i beztalencie, niczego sobie. Piraterna wygrała zasłużenie, na torze będąc drużyną o klasę lepszą, o dwie klasy bardziej wyrównaną, a myślą trenerską totalnie deklasując konkurenta. Stefan Andersson to fachowiec. Bosse Wirebrand? W lipcu nadaliśmy mu przydomek "kapuściana głowa". Człowiek ma zasługi dla szwedzkiego speedwaya, ale dla nas stał się dziś ostatecznie synonimem ignoranctwa. Jeśli w meczu o złoto pierwszą rezerwę taktyczną robi się w 10. biegu, przy stanie 36:18... To problem Vetlandy i szwedzkich kibiców. W Motali szalona noc. Na Pirata nie ma bata!

Piraterna-FlagaW Vetlandzie koniec września jest jeszcze ładny. W leżącej nad Kanałem Gotyjskim, nieco ponad 100 km na północ, Motali również. To ta łaskawsza część Szwecji. Bo do tej mniej łaskawej już za miesiąc zaczną ściągać zastępy biegaczy narciarskich, skoczków i dwuboistów, by dokonać ostatnich szlifów formy przed inauguracją Pucharu Świata. Ale w środę po obu stronach pięknego jeziora Vättern ma być pogodnie. Pogodnie, to znaczy w momencie zakończeniu meczu odczuwalna temperatura może oscylować w granicach 6 stopni. Termosy zamiast bidonów. - I jeszcze ten Davidsson... - marszczy czoło Jarek Hampel, po raz drugi pokonany przez Szweda. Chyba faktycznie pora kończyć tę zabawę.

Falubaz 2013Darcy Ward w roli głosu rozsądku, apelujący do Adriana Miedzińskiego o rozwagę i zaniechanie indywidualnych szaleństw na rzecz interesu drużyny? Wyobrażacie to sobie? Świat staje na głowie... A "Miedziak" kolejny raz nie staje na wysokości zadania. W pierwszej fazie meczu - świetny, po głupim ataku na Patryka Dudka - już ledwo widoczny na torze. Co prawda część strat odrobił jemu i torunianom sędzia Leszek Demski, w sobie tylko zrozumiały sposób wykluczając Jabłońskiego za to, że "Miedziak" był aż tak wolny, że nawet położyć się na deflektor ledwo zdążył, ale całościowo to Falubaz ma już u szyi awers i pół rewersu złotego kruszcu. Decyzję o przyznaniu zaszczytu prowadzenia finału sędziemu, który skompromitował się w półfinale nazwaliśmy w przeddzień meczu skandaliczną, jednak chyba jeszcze większy skandal i jeszcze większą ułomność naszych żużlowych przepisów ukazał w pełnej krasie 14. bieg meczu w Tarnowie. Tam atakiem wręcz głupszym od tego "miedziakowego" popisał się Kacper Gomólski i cud autentyczny, że Arturowi Czai nic się nie stało. Zapewne "Rudy" nie miał żadnych złych intencji, ot, przeszarżował i stracił panowanie nad motocyklem, ale nie w tym rzecz. W momencie, kiedy Ginger wprasował w "dechy" Artura, Włókniarz jechał na 5-1 i 43-41 w całym meczu. Decyzja sędziego Bryły: powtórka. W tej oczywiście wygrał bez problemów Artiom Łaguta, zapewniając miejscowym zwycięstwo. Dlaczego w takiej Elite League, z której często się podśmiewujemy, sędzia (a może sędzina, bo tak - tam sędziują też panie), nawet gdyby rzeczony incydent wydarzył się nie na ostatnim, a na drugim okrążeniu, widząc brutalny faul Gomólskiego i wlokącego się jak smród po kalesonach Artioma, potrzebowałby 5 sekund na podjęcie trafnej decyzji - 5:1 dla Włókniarza; a u nas, w najlepszej ponoć lidze świata, zaczyna się cyrk. A co, gdyby Czaja wyjechał z toru w karetce, a nie miał go już kto zastąpić? W nagrodę, zamiast 1-5, rywal dostałby biegowe zwycięstwo. Włókniarzowi i Falubazowi serdecznie gratulujemy, bo są bliżej medali, ale - jakkolwiek by się ta rywalizacja nie zakończyła - pytamy: czy ktoś w zimie usiądzie wreszcie na poważnie nad biblią zwaną u nas regulaminem DMP, czy trzeba, by przez taką sytuację ktoś przegrał złoto?

Falubaz-Unibaxo3m2012Jeszcze nawet "torun" nie wklepali zielonogórzanie w swych samochodowych GPS-ach, a najlepsze w tym finale już sie wydarzyło. Oto Leszek Demski - facet, który tydzień temu powinien na kolanach pokonać odcinek Olsztyńska-Sanktuarium by podziękować Przenajświętszej Panience za defekt Holty, ręka w rękę z "primabaleronem" tamtej opery, Wojaczkiem Markiem, a spółka Ekstraliga następnego dnia rano winna obydwu czym prędzej wysłać na dwutygodniowe chorobowe, jak najdalej od jakichkolwiek stadionów; teraz - chyba w nagrodę za swe niedołęstwo - dostaje przywilej sędziowania najważniejszego meczu w roku. Tak jak go lubimy za wkład w tłumikową sprawę, tak nam szczęka opadła. Panu, panie Stępniewski też? To prawda, w kraju, w którym co rusz sami nagradzają się urzędnicy, sowite nagrody wypłaca się za ukończenie budowy stadionów i autostrad na długo zanim się je wybudowało, nie powinno nas nic dziwić, ale skoro już, to niechaj będzie jakiś egalitaryzm. Apelujemy więc: nagrodźmy też sędziego Piotra Lisa! Za walkowera w Toruniu, za pogonione do domów 15 tys. ludzi, i za każdą z 6 minut z osobna. Pal licho, że grubo po fakcie. Przecież gdyby nie ten piekielny defekt Holty, jego numer sprzed roku to byłby "pikuś" w porównaniu z akcją duetu Demski-Wojaczek. Jasnogórska Pani pochyliła chyba swe miłosierne oblicze nad nami wszystkimi i ostatecznie finał, ustalony na torze, będzie taki, jaki miał być w przedsezonowych dywagacjach.

NCSezon 2013 w Speedway Ekstralidze powoli dobiega końca, czas więc na jego pierwsze, nieśmiałe podsumowania. Tym razem nie sportowe, nie finansowe, nie regulaminowe czy kibicowskie. Postanowiłem zatrzymać się przy mediach, a konkretnie przy obsłudze telewizyjnej tegorocznych rozgrywek. Jak wiadomo, doszło w tym sezonie do głośnej zmiany partnera telewizyjnego ligi. Platforma NC+ zamieniła TVP, pokazującą spotkania najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce w latach 2008-2012. Zmiana ta początkowo wywołała wiele kontrowersji, a nawet złości wśród kibiców i części środowiska żużlowego. Kurz nieco już po tych emocjach opadł.

krsko-elektrowniaW skrócie K.R.S.K.O. I na tym można by zakończyć. Sobotnia runda była jedną z tych, o których za dwa miesiące wszyscy zapomną. W dodatku pod względem emocji została zniszczona, zmiażdżona i rozsmarowana po całej szerokości toru przez niedzielny mecz w Częstochowie. Pół żużlowej Polski żyje wspomnieniami tego półfinału, drugie pół – nadchodzącym finałem, a trzecie pół – buntem wśród prezesów Ekstraligi. No dobrze, czy po Grand Prix Słowenii zostało zatem cokolwiek godnego zapamiętania? Może to?

Kołodziej-Hampel-polfinal2013Chyba nie wypada nawet porównywać obu niedzielnych półfinałów, bo o ile rozgrywka pomiędzy Włókniarzem i Unibaksem zawierała wszystko, od kontrowersyjnych decyzji sędziowskich rozpoczynając, a na dramatycznej końcówce i świetnych akcjach na torze kończąc, to spotkanie w Zielonej Górze było raczej smutną koniecznością, bo postawa niektórych zawodników pozostawiała dużo do życzenia i wręcz nie przystawała do tego etapu rozgrywek.

 

Ward-polfinal2013Ogromny pech Częstochowy, co by nie powiedzieć. Czy na szybko znajdujemy w pamięci większy dramat, gdzie w meczu o tak wysoką stawkę, w mgnieniu oka, pełen stadion z ekstazy wpada w nieodwracalną rozpacz? Na szybko, nie znajdujemy. W obu meczach drużyna pokazała fantastyczny speedway oraz ogromny hart ducha. Odbicie się w Toruniu z dna na poziomie -14 oraz porywający finisz na Olsztyńskiej pokazały, że pod Jasną Górą doczekano się prawdziwie dzikiej ekipy głodnych, nieokiełznanych Lwów. Zawodnikom gratulujemy fantastycznego show, bo w każdym świetnym spektaklu oprócz zwycięzcy potrzeba równie dobrej drużyny, która okaże się o milimetr gorsza. No właśnie, czy Lwy były gorsze? Z pewnością nie każdy przytaknie…

Holta-dramatPolfinal2013Za 20 sekund Holta będzie miał defekt - miał powiedzieć Tomasz Lis w saloniku VIP, kiedy wszyscy składali już gratulacje częstochowianom za niesamowity awans do finału. Zatem mamy winnego. Ale przepychanka dopiero się zaczyna. Jak doniosła właśnie Gazeta Pomorska "włókniarze" rozkręcili dwa silniki Tomaszowi Gollobowi, jeden Darcy'emu Wardowi, a za tym drugim dodatkowo "biegali z alkomatem". Ward na pijanego nie wyglądał, acz przyznać trzeba, że bez czegoś z procentami trudno było w spokoju przeżyć ten mecz. Tak jak się spodziewaliśmy, emocji było aż nadto. I niestety, więcej tych złych. Teraz kibice podzielą się na zwolenników tez głoszonych przez prezesa Mizgalskiego ("Na torze byliśmy lepsi, oszukali nas sędziowie") oraz apologetów odważnej decyzji Marka Wojaczka. Prawdy, jak to zwykle, nie poznamy. Jeśli faktycznie Rafałowi Szombierskiemu strzelił łańcuszek sprzęgłowy, kiedy torunianie jechali na 5-1; jeśli faktycznie nie był w stanie opanować maszyny; jeśli to prawda, że żona dźwiga go co rano z łóżka; jeśli naprawdę popsuła się jedyna polewaczka; jeśli rzeczywiście w centrum Częstochowy zdarzył się jakiś koszmarny wypadek, akurat wtedy, kiedy Rune Holta bardzo potrzebował każdej dodatkowej minuty; jeśli faktycznie obsługa karetek ruszyła na trybuny ratować kibica z zawałem; jeśli naprawdę Darcy Ward po meczu lżył prezesa Mizgalskiego... dość już. Nam w pamięci - wbrew temu co twierdzi włodarz "Lwów" - pozostanie to, co rozstrzygnęło się na torze. Atak Łaguty w stylu Joe Screena, koszmarny wypadek, w opinii sędziego, sprokurowany przez Golloba, świeca Warda jakimś cudem nie zakończona na plecach, 45 sekund chwały "Lwów" i w końcu ten nieszczęśliwy defekt Holty. Jednym płacz, drugim szalona radość. Wszystko w ciągu kilku sekund. Esencja speedwaya. A teraz wróćmy na ziemię. Przez najbliższe kilka dni czeka nas "delektowanie się" pomyjami po tym meczu i kolejnymi newsami o tym, kto kogo bardziej próbował oszukać. Gdyby nie działacze, to naprawdę byłaby piękna propaganda żużla.

KALENDARIUM

POWIEDZIELI

Korosciel MichalMamy super robotę. Niewiarygodne, że nam za to płacą, bo robilibyśmy to za darmo.

Michał Korościel po SGP w Manchesterze

Odwiedź nasze social media

fb ikonkaX ikonkaInstagram ikonka

Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!

NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV

 PGE Ekstraliga 2024
1. Orlen Oil Motor Lublin  14 31 +162
2. Betard Sparta Wrocław  14 19 +30
3. ebut.pl Stal Gorzów  14 19 -37
4. KS Apator Toruń  14 15 -7
5. ZOOLeszcz GKM Grudziądz  14 14 -58
6. NovyHotel Falubaz  14 13 -33
7. Krono-Plast Włókniarz  14 12 -50
8. FOGO Unia Leszno  14 11 -87
 Metalkas 2. Ekstraliga 2024
1. Arged Malesa Ostrów  14  28 +128
2. Abramczyk Polonia  14  27 +161
3. Innpro ROW Rybnik  14  23 +63
4. Cellfast Wilki Krosno  14  19 -20
5. #OrzechowaOsada PSŻ  14  18 -16
6. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
 14  13 -54
7. Texom Stal Rzeszów  14   9 -80
8. Zdunek Wybrzeże Gdańsk
 14   3 -182
Krajowa Liga Żużlowa 2024
1. Ultrapur Start Gniezno
 10  21 +94
2. Unia Tarnów  10
 16 +55
3. PKS Polonia Piła  10
 11 +18
4. OK Kolejarz Opole  10
 11 -39
5. Optibet Lokomotiv  10  10 -23
6. Trans MF Landshut Devils  10  6 -105

Klasyfikacja SGP 2024 (po 10/11 rund)

1. Bartosz Zmarzlik
159
2. Robert Lambert
137
3. Fredrik Lindgren
127
4. Martin Vaculík 114
5. Daniel Bewley
111
6. Mikkel Michelsen 101
7. Jack Holder 97
8. Dominik Kubera
88
9. Leon Madsen 76
10. Łotwa duża Andrzej Lebiediew
75
11.  Max Fricke 64
12. flaga niemiec Kai Huckenbeck 58
13. Szymon Woźniak 46
14. Jason Doyle 47
15. Maciej Janowski
46
16. Czechy duzaFlaga Jan Kvěch 41

PARTNERZY

kibic-zuzla logozuzlowefotki-logo
WszystkoCzarne blog

Pomóż kontuzjowanym

KamilCieślar
DW43